Na pierwszych transakcjach w nieruchomościach zarabiałam w 2003 roku. Kilka lat byłam doradczynią kredytową, a jako agentka nieruchomości zaczynałam w czasach niepewności światowego kryzysu w 2008 roku. Banki zatrzymały kredytowanie, popyt drastycznie spadł, a nieruchomości sprzedawały się długimi miesiącami, a nawet latami. To były czasy, gdy nie używało się w Polsce słowa “home staging”, ogłoszenia publikowało się w gazetach w formie anonsów, a zdjęcia profesjonalne znaleźć można było tylko w magazynach wnętrzarskich. Jako agentka robiłam fotografie pospiesznie, przy podpisaniu umowy otwartej, aparatem kompaktowym lub telefonem i wrzucałam jak najszybciej zdawkowe ogłoszenia, aby “złapać nabywcę” szybciej, niż konkurencja. I czekałam. Taki sposób pracy nie był spójny ze mną. Zaczęłam szukać alternatywnych rozwiązań, głównie za granicą, jak sprzedawać lepiej, skuteczniej.

Moje oferty szybko zaczęły się wyróżniać, potencjalni nabywcy chętnie dzielili się informacjami zwrotnymi, dzięki czemu doskonaliłam proces sprzedaży i pozyskiwałam coraz bardziej wymagających klientów. W 2012 roku przeszłam na sprzedaż na zasadach wyłączności pod własną marką Ruszamy Nieruchomości. To był punkt zwrotny w mojej pracy! Zajęłam się mniejszą liczbą zleceń, a bardziej lukratywnych. Zwiększyłam inwestycje w przygotowanie ogłoszenia, co skróciło czas sprzedaży.

W 2019, mając na koncie transakcje o wartości ponad 100 mln złotych, 6 kursów online, ponad 100 webinarów i live, 100 odcinków podcastu, mieszkania w najmie, podnajmie i flipy przestałam je liczyć 😉 Bardziej interesuje mnie to, co jeszcze mogę zrobić, aby wpłynąć pozytywnie na branżę nieruchomości i na życie każdego z moich obecnych i przyszłych klientów… w tym Twoje!

Swoją wiedzą dzielę się od lat w podcaście “Ruszamy Nieruchomości” i na profilu Ruszamy Nieruchomości – Kobieca Strona Inwestowania.